Światło o 7.00 rano nie dało mi pola do popisu ;)
Do zrobienia pudełka użyłam baz kupionych już jakiś czas temu w Ikei. Teraz już ich nie widzę, a szkoda, bo są świetne - łatwo się składają, a zestaw składa się z kilku rozmiarów.
Prezent wraz z bardzo zadowolonym Krzysiem znajduje się już w szkole :) Mam nadzieję, że dziewczynce się spodoba i pozwoli na łatwiejszą aklimatyzację.
Pomyślałam sobie, że podzilę się z Wami tym pomysłem. Nie zawsze mamy czas, aby pojechać na zakupy, a myślę, że można sprawić dużą frajdę dziecku i wraz z nim usiąść i coś zrobić - będzie to dodatkowy bonus.
Ojej, tak chętnie dołączyłabym do klasy Krzysia jako "nowa"... Niestety, to niemożliwe, ale może.... w następnym wcieleniu? Bo liczę na to, że dobre obyczaje zachowają się na długo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Miałam dokładnie takie same myśli jak to robiłam :D
UsuńOjej jak miło :) Dziewczynce na pewno będzie łatwiej w związku z takim ciepłym przyjęciem.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń